czwartek, 14 lutego 2013

Stojak na płyty ozdobiony techniką decoupage

  Był sobie taki zwyczajny, drewniany stojak na płyty.
 Smutny stał w kąciku. 
Pewnego dnia zakwitły na nim kwiatki i od razu nabrał charakteru. 
Już nie musi chować się po kątach.
Próbując swoich sił w decoupage jakiś czas temu ozdobiłam ten stojak dla mojej córki.
Brązowy podkład, preparat do spękań i jasna farba akrylowa




piątek, 8 lutego 2013

Pudełko-stojak ozdobione techniką decoupage.

 Żeby nie było tylko karczochowo, ponownie cytryny w roli głównej.
Teraz ozdabiają pudełko na maty stołowe.
Razem z chustecznikiem zrobionym jakiś czas temu tworzą chyba udaną parę.
Trochę się różnią.
Drewniane pudełko zostało pomalowane tylko jasną farbą akrylową.
Tym razem bez efektu spękania.



W planach mały trójkącik :-), czyli dość wiekowy,drewniany pojemnik na pieczywo, który cierpliwie czeka na nowe szaty.
Oczywiście cytrynowe :-)

środa, 6 lutego 2013

Wielkanocna kura karczochowa

Zgodnie z obietnicą  moja pierwsza kura wykonana techniką karczochową. 
Powstawała metodą prób i błędów, czyli przypinamy, przypinamy......- to jednak nie to, więc.....odpinamy, odpinamy i znowu przypinamy..... i tak do skutku.
Kurę robiłam klasyczną techniką karczochową, ale chciałam jakoś zaznaczyć skrzydła więc zrobiłam je techniką skręcaną. Mam nadzieję że mi się udało :-)

Tak prezentuje się z przodu.


 A tak z tyłu

Jak Wam się podoba?

niedziela, 3 lutego 2013

Wielkanocne jajko karczochowe

Jajko czy kura? Co było pierwsze?
Odwieczne pytanie.
U mnie w tym roku pierwsze było jajko, a właściwie duże jajo karczochowe.
Do Świąt Wielkanocnych co prawda jeszcze trochę czasu, ale zostałam poproszona o zrobienie karczochowej kury.
Kura miała być "pstrokata".
Beże, brązy, ecru, zółty.
 Kupiłam materiał i oczywiscie musiałam spróbować.
Po kilku rzędach stwierdziłam, że  wielkanocnej kury z tego nie będzie :-( .
Pstrokate owszem było........ale kury nie przypominało.
Trochę szkoda było odpinać to co już zostało zrobione więc dokończyłam i powstała wielkanocna "pisanka" wstążkowa.

............. a kura karczochowa też już powstała.
Czeka tylko na filcowe nóżki i niebawem się zaprezentuje