piątek, 21 czerwca 2013

Po przerwie zamiast bizuterii..... papierowa wiklina


 "Bakcyla" papierowej wikliny złapałam chyba od Agnieszki z koszkwiatow.blogspot.com
Pierwsze rurki były grube a pierwszy koszyczek niezbyt udany.Wylądował w koszu :).
Drugi wyszedł dużo lepiej, ale też nie byłam zadowolona z efektu. Zresztą oceńcie sami.





Potem z braku czasu "odpuściłam" i półprodukt, czyli gazety wędrowały do Agnieszki.

Ale jak się raz złapie bakcylka to gdzieś tam siedzi i czeka na okazję żeby wyskoczyć :).
I wyskoczył.
Najpierw na próbę wyplotłam mały koszyczek......



.............a potem to już poszło prawie gładko.
Powstała  osłonka na doniczkę pracowicie wypleciona z papierowych rurek i ozdobiona decoupage.
Oczywiście w moich ulubionych kolorach i z cytrynami:)


Jak Wam się podoba?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło jeśli zostawisz ślad w postaci komentarza :-)